W starciu torreadora z bykiem nie ma nic dobrego. Wiadomo kto przegra.
Ale nie wszystkie konflikty są złe. Niektóre mogą przynieść dużo dobrego.
Konflikty mogą mieć charakter interpersonalny, ideologiczny, organizacyjny, operacyjny i relacyjny.
Chodzi o to czy konflikt jest konstruktywny czy destruktywny – czy służy wypracowaniu nowego rozwiązania czy tylko zniszczeniu tego, co już osiągnięto.
Kłopot w sytuacji kryzysowej polega na tym, że zewnętrzne objawy obydwu konfliktów są podobne i mogę być mylące. Myślę o emocjach, mimice, języku ciała, itp.
Jak zatem odróżnić dobry konflikt od złego?
Oto trzy wyróżniki obydwu konfliktów:
1. Rozmowy w konflikcie konstruktywnym koncentrują się na problemach. W konflikcie destruktywnym skupiamy się na ludziach.
2. Rozmowy w konflikcie konstruktywnym koncentrują się na przyszłości. W konflikcie destruktywnym skupiamy się na przeszłości.
3. Rozmowy w konflikcie konstruktywnym łączą ludzi i koncentrują się na wypracowaniu kompromisowego rozwiązania. W konflikcie destruktywnym skupiamy się na dzieleniu ludzi i polaryzacji stanowisk.
W konflikcie liczy się efekt jaki przynosi Twojemu zespołowi i relacjom z mediami.
Jakie konflikty dominują w Twojej organizacji? Jak sobie radzisz z konfliktami z dziennikarzami? Napisz o tym w komentarzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz