Debaty w mediach społecznościowych mogą być bardzo wciągające.
Na przykład, nie zgadzasz się pewną opinią na Facebooku, dodajesz własny komentarz – do dyskusji włączają się inni użytkownicy, bo oni z kolei nie zgadzają się z Tobą :-)
Dyskusja nabiera rumieńców – czujesz, że musisz znowu zabrać głos.
Słabą stroną takich debat jest to, że rzadko kiedy ktokolwiek zmienia zdanie. Jedyna zmiana to mocniejsze "okopanie" się na swoich pozycjach i dodawanie coraz ostrzejszych argumentów.
Korzyść dla Ciebie – i co ważniejsze dla Twojej marki – praktycznie zerowa.
Jak wycofać się z tego cyklu wymiany kolejnych komentarzy?
Wyłącz się z dyskusji po trzykrotnym zabraniu głosu. Trzy razy i koniec.
Jak w pojedynku pięściarskim – masz trzy rundy, pod których schodzisz z ringu bez względu na "wynik".
W Internecie nie liczy się kto wygrywa debatę, bo kto miałby wyłaniać zwycięzcę. Nieważne kto zadaje ostatni cios.
Ważne, żeby wyznaczyć sobie limit, skończyć udział w dyskusji i zająć się czymś bardziej pożytecznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz