Piękny, słoneczny dzień idealnie nadaje się na warsztat kryzysowy. Kiedy przyjdą chmury i burza z piorunami na takie szkolenie może być już za późno.
Na szkoleniach z komunikacji kryzysowej prowadzimy realistyczne symulacje, na których pojawiają się emocje i napięcia towarzyszące prawdziwej sytuacji kryzysowej.
Oto siedem podstawowych rzeczy jakie testujemy na warsztatach kryzysowych:
1. Czy plan komunikacji kryzysowej był jasny i zrozumiały dla wszystkich członków zespołu zarządzania kryzysowego?
2. Czy zgodnie z planem kryzysowym firma zaczęła publikować informacje prasowe, umieszczać komunikaty na swojej stronie WWW, wysyłać e-maile do pracowników nie później niż godzinę od wybuchu kryzysu?
3. Czy szefowie firmy nie przedłużali bez powodu pracy nad informacjami dla mediów?
4. Czy w planie komunikacji kryzysowej były szablony informacji prasowych zatwierdzone przez członków zarządu przed wybuchem kryzysu?
5. Czy przeszkoleni rzecznicy prasowi mogli stanąć przed naszą kamerą, aby odpowiedzieć przekonująco na najtrudniejsze pytania?
6. Czy wszyscy członkowie zespołu zarządzania kryzysowego prawidłowo odczytali swoje role i zadania? Czy potrafili się ze sobą komunikować i wspólnie podejmować trafne decyzje?
7. Czy scenariusz symulacji był wystarczająco realistyczny i zmobilizował wszystkie osoby do największego wysiłku? Czy członkowie zespołu kryzysowego wiedzieli, że muszą traktować ćwiczenia kryzysowe i szkolenia medialne tak poważnie jak sportowcy traktują swoje treningi? Czy zrozumieli, że regularne ćwiczenia w piękne, słoneczne dni zwiększają skuteczność ich działań kiedy przyjdą burze, pioruny i błyskawice?
Jak przygotowujesz się do zarządzania sytuacją kryzysową? Napisz o tym w komentarzu.