czwartek, 3 grudnia 2015

Kto powinien znać szczegóły symulacji kryzysowej?

Gdzie wybuchnie bomba? Kiedy zatonie statek? Jak zaatakują terroryści?

Nikt nie wie dokładnie (data i godzina) kiedy rozpocznie się kolejny kryzys. Nikt nie jest w stanie przewidzieć jego dynamiki i zasięgu. Dlatego nikt – oprócz osób zaangażowanych w przeprowadzenie symulacji – nie zna jej scenariusza.

W Pressence Public Relations dbamy o to, żeby symulacja kryzysowa dostarczyła doświadczeń i wrażeń maksymalnie zbliżonych do prawdziwego kryzysu.

Data (bez godziny) jest jedyną informacją jaką podajemy wszystkim osobom biorącym udział w naszych symulacjach kryzysowych.

Ćwiczenie może trwać od 9:00 do 12:00. Może też rozpocząć się kiedy większość uczestników jest jeszcze w drodze do pracy. Czasem zaczynamy kiedy rodzice w pośpiechu przygotowują dzieci do nowego dnia w szkole.

Kryzys bardzo rzadko rozpoczyna się wtedy, kiedy mamy chwilę wolnego czasu. Najczęściej kiedy zupełnie się tego nie spodziewamy i plan dnia jest zapięty na ostatni guzik.

Trzymamy wszystko w tajemnicy, aby nie podejmowano w firmie żadnych specjalnych przygotowań. Symulacja ma powiedzieć prawdę o przygotowaniu organizacji do kryzysu w dniu ćwiczenia, sprawdzić przydatność planu kryzysowego i pokazać jak ludzie prawdopodobnie zachowają się w sytuacji prawdziwego zagrożenia.

Po zakończeniu i ocenie symulacji należy dokonać niezbędnych korekt w planie kryzysowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz