sobota, 29 kwietnia 2017

O warsztacie kryzysowym przy kawie

Z rzeczniczką prasową dużej firmy z siedzibą w Warszawie usiedliśmy przy kawie, żeby porozmawiać o warsztacie kryzysowym. Uśmiechnęła się kiedy powiedziałem, że kryzysy podobnie jak kawa podnoszą ciśnienie, zostawiają trudne do usunięcia plamy i należy ich unikać przed snem.

"Kryzysami w naszej firmie zajmuje się Dyrektor Generalny." – powiedziała.

"A co się dzieje kiedy jest chory lub odpoczywa na wakacjach?" – zapytałem próbując ukryć zdumienie.

"Wtedy wszystko spada na mnie. Jesteśmy zgranym zespołem i dobrze się rozumiemy. Kilka razy sugerowałam zorganizowanie warsztatu kryzysowego lub symulacji, ale dyrektor uważa, że to niepotrzebne." – wyjaśniła.

Niestety, podobnie myśli się w wielu firmach i instytucjach. Co ciekawe, o wiele częściej tam gdzie najważniejszymi osobami są mężczyźni.

Pieniądze na przygotowanie do zarządzania kryzysem to najlepsza inwestycja w bezpieczeństwo i przyszłość. Prowadząc przez ponad 15 lat szkolenia medialne i warsztaty kryzysowe zauważyłem, że firmy i instytucje, które nie skąpiły grosza na szkolenia dla swoich pracowników lepiej radziły sobie w sytuacjach kryzysowych.

Oto 3 powody dlaczego warto inwestować w pracowników:

1. Reporterzy są niecierpliwi.

Jeśli w firmie jest kilka osób po szkoleniu medialnym, dajesz reporterom większy wybór niż konkurencja, która ma tylko jednego rzecznika. Mimo zwolnień lekarskich, wyjazdów służbowych i urlopów zawsze jest na miejscu pracownik, który może rozmawiać z mediami.

2. Liczy się autentyczność.

Reporterzy chcą rozmawiać z prawdziwymi ludźmi o prawdziwych problemach. Nie lubią praktyków PR uważanych za "nieszczerych i niedoinformowanych" i nie zawsze mają ochotę na wizytę w gabinecie prezesa. Dysponując grupą pracowników po szkoleniu medialnym gotowych do udzielenia wywiadu zwiększasz szansę na pozytywny kontakt z mediami.

3. Kryzys wyczerpuje ludzi.

Kiedy wydarzy się coś złego media nie odpuszczają ani na chwilę. Reporterzy pytają co się stało i bez przerwy domagają się najnowszych informacji. Po 24 godzinach ludzie ze sztabu kryzysowego będą chcieli się przespać, ale reporterzy wciąż będą żądali kolejnych informacji. Bez większej grupy pracowników pracujących na zmiany i przeszkolonych w komunikacji z mediami nie udźwigniesz ciężaru zarządzania kryzysem.

Jeśli jesteś zainteresowany szkoleniem medialnym lub warsztatem kryzysowym, prosimy o kontakt. Nasz telefon: 77 441 40 14.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz