Jeśli coś wygląda na kłamstwo, brzmi jak kłamstwo i pachnie kłamstwem...
W Internecie publikowane są codziennie tryliony nowych informacji. Dobrze, że nie wszystkie są ważne. Źle, że nie wszystkie są prawdziwe.
Fałszywe informacje cieszą się dużą popularnością, bo tworzone są tak, aby zaciekawić i prowokować do dyskusji. Zwykle są mieszanką fikcji z tym, co mogło się wydarzyć.
Publikacja na swoich profilach w mediach społecznościowych niesprawdzonych informacji nie ma nic wspólnego z korzystaniem z prawa do wolności słowa. Rozpowszechnianie kłamstw i pomówień jest rażącym naruszeniem wolności słowa. Ktoś kto nie dba o weryfikację informacji udostępnianych na swoim profilu online, sam staje się mimowolnym wspólnikiem kłamcy i oszczercy.
Jak sprawdzić prawdziwość informacji
Dla wielu osób media społecznościowe są dzisiaj podstawowym źródłem informacji. Niestety, to, co się publikuje online nie przechodzi (inaczej niż w dziennikarstwie) profesjonalnej weryfikacji. Jak sprawdzić prawdziwość tych informacji?
Zacznij od daty. Czasem publikuje się ponownie stare informacje tak, żeby wyglądały na nowe. Stara informacja podana w innym czasie i kontekście nabiera zupełnie innego znaczenia.
Przeczytaj nie tylko tytuł informacji (zwykle sensacyjny), ale także pierwszy akapit. Tytuły często wprowadzają w błąd – świadomie i celowo. Nie chodzi o fakty, ale o wywołanie zainteresowania i zwiększenie liczby odwiedzin na stronie. W dobrze skonstruowanym pierwszym akapicie znajdziesz konkrety – nazwiska, daty, liczby i przykłady. Czy ich treść zgadza się z tytułem?
Sprawdź źródło informacji i zobacz jakie inne informacje wcześniej publikowało. Czy to są wiarygodne tematy czy fantastyczne historie rodem prosto z brukowca? Sprawdź w Google co na te tematy pisały lub piszą inne media. Jeśli znajdziesz te tematy na wiarygodnych stronach, na przykład na www.rp.pl, www.polskieradio.pl lub www.tvp.pl, prawdopodobnie informacja jest prawdziwa.
Jeśli informacja jest prawdziwa, znajdziesz w Internecie więcej artykułów na ten temat napisanych przez innych dziennikarzy. Na konkurencyjnym rynku mediów nikt nie pominie ważnej wiadomości dokładnie sprawdzonej przez dziennikarzy i redaktorów w kilku niezależnych źródłach.
Dobrą metodą weryfikacji informacji jest sprawdzenie źródła zdjęć jej towarzyszących. Na stronie www.tineye.com możesz szybko sprawdzić źródło pochodzenia zdjęcia. Jeszcze łatwiej wykorzystać wtyczkę do przeglądarki (Firefox, Chrome, Safari). Po kliknięciu na zdjęcie w menu kontekstowym pojawi się opcja "Search on TinEye" do przeszukania zasobów Internetu.
Pamiętaj także, że szokujące tytuły, sensacyjne tematy i śmieszne zdjęcia zwykle nie są takie szokujące, sensacyjne czy śmieszne. Ich celem jest zwiększenie popularności danego portalu, bloga lub profilu online. Zanim je polubisz lub udostępnisz na swoim profilu zastanów się czy nie są zbyt przerażające, bulwersujące lub komiczne, żeby były prawdziwe.
Konkluzja
W ocenie prawdziwości informacji kieruj się zdrowym rozsądkiem i sporą dawką sceptycyzmu wobec wszystkiego co przeczytasz online. Nie daj się manipulować. Sprawdzaj każdą ważną informację w dwóch niezależnych źródłach, z których jedno (jeśli to możliwe) powinno być poza Internetem.
Jak sprawdzasz prawdziwość informacji w Internecie? Napisz o tym w komentarzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz