niedziela, 26 lutego 2017

Jak odróżnić w Internecie fałszywe informacje od prawdziwych?

Jeśli coś wygląda na kłamstwo, brzmi jak kłamstwo i pachnie kłamstwem...

W Internecie publikowane są codziennie tryliony nowych informacji. Dobrze, że nie wszystkie są ważne. Źle, że nie wszystkie są prawdziwe.

Fałszywe informacje cieszą się dużą popularnością, bo tworzone są tak, aby zaciekawić i prowokować do dyskusji. Zwykle są mieszanką fikcji z tym, co mogło się wydarzyć.

Publikacja na swoich profilach w mediach społecznościowych niesprawdzonych informacji nie ma nic wspólnego z korzystaniem z prawa do wolności słowa. Rozpowszechnianie kłamstw i pomówień jest rażącym naruszeniem wolności słowa. Ktoś kto nie dba o weryfikację informacji udostępnianych na swoim profilu online, sam staje się mimowolnym wspólnikiem kłamcy i oszczercy.

Jak sprawdzić prawdziwość informacji

Dla wielu osób media społecznościowe są dzisiaj podstawowym źródłem informacji. Niestety, to, co się publikuje online nie przechodzi (inaczej niż w dziennikarstwie) profesjonalnej weryfikacji. Jak sprawdzić prawdziwość tych informacji?

Zacznij od daty. Czasem publikuje się ponownie stare informacje tak, żeby wyglądały na nowe. Stara informacja podana w innym czasie i kontekście nabiera zupełnie innego znaczenia.

Przeczytaj nie tylko tytuł informacji (zwykle sensacyjny), ale także pierwszy akapit. Tytuły często wprowadzają w błąd – świadomie i celowo. Nie chodzi o fakty, ale o wywołanie zainteresowania i zwiększenie liczby odwiedzin na stronie. W dobrze skonstruowanym pierwszym akapicie znajdziesz konkrety – nazwiska, daty, liczby i przykłady. Czy ich treść zgadza się z tytułem?

Sprawdź źródło informacji i zobacz jakie inne informacje wcześniej publikowało. Czy to są wiarygodne tematy czy fantastyczne historie rodem prosto z brukowca? Sprawdź w Google co na te tematy pisały lub piszą inne media. Jeśli znajdziesz te tematy na wiarygodnych stronach, na przykład na www.rp.pl, www.polskieradio.pl lub www.tvp.pl, prawdopodobnie informacja jest prawdziwa.

Jeśli informacja jest prawdziwa, znajdziesz w Internecie więcej artykułów na ten temat napisanych przez innych dziennikarzy. Na konkurencyjnym rynku mediów nikt nie pominie ważnej wiadomości dokładnie sprawdzonej przez dziennikarzy i redaktorów w kilku niezależnych źródłach.

Dobrą metodą weryfikacji informacji jest sprawdzenie źródła zdjęć jej towarzyszących. Na stronie www.tineye.com możesz szybko sprawdzić źródło pochodzenia zdjęcia. Jeszcze łatwiej wykorzystać wtyczkę do przeglądarki (Firefox, Chrome, Safari). Po kliknięciu na zdjęcie w menu kontekstowym pojawi się opcja "Search on TinEye" do przeszukania zasobów Internetu.

Pamiętaj także, że szokujące tytuły, sensacyjne tematy i śmieszne zdjęcia zwykle nie są takie szokujące, sensacyjne czy śmieszne. Ich celem jest zwiększenie popularności danego portalu, bloga lub profilu online. Zanim je polubisz lub udostępnisz na swoim profilu zastanów się czy nie są zbyt przerażające, bulwersujące lub komiczne, żeby były prawdziwe.

Konkluzja

W ocenie prawdziwości informacji kieruj się zdrowym rozsądkiem i sporą dawką sceptycyzmu wobec wszystkiego co przeczytasz online. Nie daj się manipulować. Sprawdzaj każdą ważną informację w dwóch niezależnych źródłach, z których jedno (jeśli to możliwe) powinno być poza Internetem.

Jak sprawdzasz prawdziwość informacji w Internecie? Napisz o tym w komentarzu.

piątek, 24 lutego 2017

Ile kosztuje PR kiedy czas jest na wagę złota?

Miałeś do czynienia z klientem, który zwrócił się o pomoc w pilnej i ważnej sprawie? Szukał porady jak się zachować w kryzysowej sytuacji? Chciał wiedzieć co powiedzieć mediom? Teraz, zaraz, natychmiast!

Jeśli tak, witam w ekskluzywnym klubie ekspertów PR.

Współpraca ze znaną osobą (na przykład politykiem lub celebrytą) lub dużą firmą w sytuacji kiedy czas jest na wagę złota może być ekscytującym i zyskownym wyzwaniem.

Przed przystąpieniem do pracy zadbaj o swoje interesy. Do normalnej stawki za doradztwo w zarządzaniu kryzysem dodaj opłatę za – nazwijmy to – pracę w wyjątkowych okolicznościach lub – jeśli wolisz – na specjalnych zasadach.

Od dużej firmy lub prominentnej osoby w kryzysie pobierz z góry bezzwrotną płatność w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Za każdą rozpoczętą godzinę pracy pobieraj honorarium wyższe od standardowej stawki.

Dlaczego honorarium ma być płatne z góry i stawka godzinowa wyższa od normalnej?

Powodów jest kilka. Musisz na przykład wiedzieć: 1. Czy klient ma aktualny plan kryzysowy? 2. Czy potrzebne będzie szkolenie medialne? 3. Czy klient jest kimś sławnym? 4. Co będzie jeśli popełni w kryzysie jakiś błąd? 5. Co zrobić jeśli odmówi rozmowy z mediami? 6. Jak się zachować kiedy kilka stacji telewizyjnych chce zrobić wywiad w tym samym czasie? 7. A jeśli media nagle przestaną interesować się kryzysem klienta?

Honorarium płatne z góry chroni Twoje interesy w każdej z tych sytuacji.

Oto trzy przykłady pokazujące o czym mówię i jak to działa:

1. Organizacja pozarządowa przygotowała ogólnokrajową kampanię PR. Sami zebrali pieniądze na kampanię. To był jeden z moich najlepszych klientów – za wszystko zapłacił z góry.

2. Szef firmy transportowej miał problem rodzinny, który szkodził jego interesom. Zaproponowałem wysokie honorarium. Po negocjacjach obniżyłem trochę stawkę. Klient nie zapłacił ani złotówki. Wniosek? Czasem trzeba wystawić fakturę za pierwsze spotkanie i przygotowanie oferty. Ja szanuję czas klienta – dlaczego on nie ma szanować mojego?

3. Dyrektor szkoły miał problem z nauczycielem oskarżanym o molestowanie uczennicy. Honorarium za całość otrzymałem z góry. Wystarczyło jedno spotkanie, żeby rozwiązać problem z nauczycielem.

Oprócz czasu wyceń także wiedzę jaką przekazujesz klientowi. Każdy kryzys PR jest inny i wymaga trochę innej strategii. Jako ekspert możesz szybciej ocenić co w danej sytuacji pomoże rozwiązać problem a co zaszkodzi.

Oto pięć praktycznych wniosków:

1. Wystaw fakturę za pierwsze spotkanie i przygotowanie oferty. Jeśli klient wybierze innego eksperta PR, to będą jedyne pieniądze jakie zarobisz.

2. Poproś o wysokie bezzwrotne honorarium płatne z góry. Podaj wyższą od normalnej stawkę za każdą rozpoczętą godzinę pracy. Nie rób nic zanim pieniądze na trafią na Twoje konto.

3. Do pracy przystępuj po podpisaniu umowy zatwierdzonej przez Twojego prawnika.

4. Wytłumacz klientowi, że postępujesz tak z powodu wagi projektu i poczucia odpowiedzialności za jego sukces.

5. Jeśli klient przyjmie te warunki, zrób dla niego wszystko do czego się zobowiązałeś. Jeśli nie przyjmie, zrezygnuj ze współpracy. Może klient sam nie wie, czego chce albo nie ma pieniędzy.

Konkluzja

Każdy klient ma do wyboru dwie opcje: 1. przygotowanie się do kryzysu (bo kryzys może przydarzyć się każdemu) lub 2. czekanie ze wszystkim na ostatnią chwilę (bo być może nic złego się nie wydarzy).

Jeśli wybrał drugą opcję i oczekuje skutecznego działania, musi przyjąć, że teraz to on ma problem, który Ty możesz rozwiązać za wyższe honorarium, bo czas w kryzysie też ma wyższą wartość.